W tym roku uroczystość odpustową ku czci Świętej Trójcy w Baldwinowicach poprowadził proboszcz z Siemysłowa, ks. Piotr Bałtarowicz. Na uroczystości nie było księży z dekanatu z powodu zakończenia wizytacji ks. Biskupa Andrzeja Siemieniewskiego w Świerczowie.
Dostojny gość powiedział w homilii min, że „Bóg Trójjedyny działa zawsze razem. Pięknym obrazem działania Boga Trójjedynego jest zwiastowanie. Piękne misterium, w którym działa Trójca Święta…”
Kaznodzieja zauważył działanie Boga Trójedynego na każdego człowieka, od jego zaistnienia na obraz i podobieństwo Boże. Nasza wiara więc domaga się chronienia każdego poczętego człowieka (Ks. Piotr jako jedyny ksiądz z Europy był na procesie Mary Wagner, obrończyni poczętych dzieci w Kanadzie). Mówił: „Czy jest możliwe, aby dziecko w łonie matki było sierotą? Może, np. jak umrze jego ojciec. A czy może mieć wyrok śmierci? Tak i jest to wołanie o pomstę do nieba. Chciałbym przywołać osobę, którą znam, Kanadyjka, Mary Wagner. Czy jest możliwe być w więzieniu za obronę życia? Mary Wagner była w Polsce dwa tygodnie w październiku.
23 grudnia, to jest dzień przed wigilią Mary wręczała kobietom biało czerwone róże przed kliniką aborcyjną…
„Ja ją widziałem na wolności( ks. Piotr gościł Mary w Siemysłowie, przyp. red.), widziałem na zdjęciach, ale chciałem ją zobaczyć w więzieniu. Odprawiałem msze św. z biskupem w więzieniu. One był szczęśliwe (Mary i druga obrończyni życia, Lindy Gibbons). Byłem na rozprawie i zobaczyłem, jak się prowadzi taką osobę; kajdanki nie z przodu, tylko z tyłu.”
„To, że ty chcesz pomóc, że chcesz miłości – to się nie liczy (w Kanadzie). Liczy się tylko surowe prawo. Polaków tam nie lubią, bo się wtrącają…”.
Proboszcz z Siemysłowa obudził nasze sumienia, może już nieco uśpione i mało wrażliwe na sprawę aborcji i obrony życia od poczęcia.
Postawa ks. Piotra Bałtarowicza została zauważona w mediach: